Nadrabiam zaległosci
Tak jak w tytule dawno nie było wpisu no ale od sierpnia nic sie u nas nie działo oprócz docieplenia i elewacji, która po długim okresie czasu została zakończona przed zimą. No i teraz od początku grudnia juz coś zaczyna się dziać. Co za tym wszystkim idzie świat w swoim domku nie bedzie chyba ze wielkanocne :)
Ok co zostało zrobione:
Wspomniane wczesniej docieplenie 15 styropianem i zaciagniete 2 x klejem, struktura na wiosnę
Docieplenie stropu wełną 15 i 10cm i folią
Powstał wkoncu drewniany sufit nad salonem i kuchnią-jest piekny bedzie jeszcze pomalowany na biało
Mamy piec chociaz jeszcze niepodłaczony, odpalanie będzie w tym tygodniu.
Większość kotłowni została wypłytkowana chociaż zdjecie troszkę mało pokazuje, dodam jak juz bedzie gotowe.
Grzejemy sie kozą w której się zakochałam plan zabudowy kozy już jest
Zostały zamontowane schody na strych.
Jak zacznie działac piec to szpachlujemy i robimy łazienkę.
A i w tym tygodniu będziemy mieli prad z własnej skrzynki a nie pożyczony od sąsiada- któremu bardzo dziekujemy.
ok to teraz troszkę zdjęć
No i to chyba tyle jak na dziś pozdrawiam :)